Czym się różni blogerka modowa od szafiarki?
Wczoraj pewna dziewczyna podesłała mi link do swojego bloga. Chciała zasięgnąć rady apropos nazwy. Oczywiście tak jak zapewniałem, wszystkie podesłane blogi sprawdzam i zawsze nawiązuję jakiś dialog z osobą która zasięga rady. Osoba miała całkiem ładny theme i dobrze skrojone zdjęcia optymalnych rozmiarów. Trochę za dużo w panelu bocznym nawaliła dodatków co oczywiście jej wypomniałem, ale sama nazwa była dobra, a nawet bardzo dobra. Pewnie chciała po prostu zwrócić uwagę na bloga, co odbieram raczej neutralnie. Zostawiłem więc jej wpis, łechtając ego że ma bardzo fajnego bloga modowego. W odpowiedzi dostałem komentarz tu cyt:
'JESTEM SZAFIARKĄ A NIE BLOGERKĄ MODOWĄ'.
Powiem szczerze, że dla mnie jako faceta wcześniej w nazewnictwie różnicy nie było. Myślałem po prostu że to właściwie jedno i to samo. Więc oczywiście grzecznie zapytałem ją o różnicę. Odpowiedzi niestety nie dostałem do dziś.
Zacząłem więc szperać w Google, czytałem jakiś wywiad, ale żadnej odpowiedzi na te nurtujące mnie pytanie nie dostałem. Więc korzystając z tego, że prowadzę bloga, chciałbym zapytać moich czytelników i uzyskać pomoc w tym temacie. Człowiek się uczy całe życie, ale nadal nie wiem czym się różni blog modowy od szafiarskiego. Jakieś pomysły?
Jestem kobietą, ale szczerze sama nie widzę w tym różnicy. I lepiej brzmi blogerka modowa według mnie niż szafiarka . Ale to tylko moje skromne zdanie. Choć sama prowadzę bloga, czasem jest tam trochę "fashion" , ale szafiarką bym się nie nazwała w życiu, Pozdrawiam. ;)
OdpowiedzUsuńSzafiarka nie pisze o modzie, a jedynie pokazuje zawartość swojej szafy, co w moim odczuciu stawia ją niżej od blogerki modowej ;)
OdpowiedzUsuńPopieram Olu. :)
UsuńBlogerka modowa zna się na modzie i opisuje ją, pokazując przy tym różne stylizacje i nowe trendy. One tworzą swoją markę, budują swój wizerunek jako eksperta w tej dziedzinie - takie typowe blogi tematyczne, gdzie autor dużo wie na temat, o którym pisze. Szafiarka natomiast to dziewczyna, która zwyczajnie pokazuje swój styl ubierania i niekoniecznie musi znać się na modzie. ;)
A jak dostaje np. Ciuchy z H&M i robi w nich zdjęcia to jest już modową czy jeszcze szafiarką?
UsuńOjejku... Gdyby nie dziewczyny wcześniej, nie zauważyłabym różnicy. A tu proszę - faktycznie jest :D
OdpowiedzUsuńChoć blogerka modowa brzmi zdecydowanie korzystniej!
Dla nas to żadna różnica. Ale my się modą nie interesujemy. To pewnie dlatego ;)
OdpowiedzUsuńNo róbcie swoje dalej;)
UsuńBlogera modowa brzmi bardziej dostojnie, a szafiarka jak ktoś z lumpexu. Pozdrawiam Małgosia www.bajkigry.pl
OdpowiedzUsuńNiby Małgosia a jednak anonimowa. Ach Ci blogerzy
UsuńSzafiarka źle mi się kojarzy. Blogerka modowa to jakoś tak, dostojniej, trochę jak znawczyni. Ta, która pisze o modzie. Szafiarka to ta, co się przebiera. Tak, przebiera, nie ubiera, bo szafiarką jest dla mnie co druga bloggerka modowa ^^
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Trochę pokręciłaś ale chyba wiem co miałaś na myśli;)
Usuń